RTM-owy krajobraz po klęsce z Kolumbią
Gdy kurz w Kazaniu opadł, marki ruszyły z publikacją postów wpisujących się w ogólnonarodowy nastrój po porażce z Kolumbią. Kopanie leżącego to mało wdzięczny temat do Real Time Marketingu, ale ci, na których mogliśmy liczyć, stanęli na wysokości zadania (w przeciwieństwie do naszych Orłów). Oto mój subiektywny przegląd najciekawszych reakcji marek po wczorajszej kompromitacji kadry.
Dlaczego RTM robi szum? Zasada jest prosta – im bardziej marka jest odległa tematycznie od faktycznego wydarzenia, tym jej reakcja jest zabawniejsza lub bardziej przykuwa oko. Zazwyczaj jest to jednak jednorazowa sytuacja, która nie wpisuje się w głębszą strategię. Stąd sporym zaskoczeniem był facebookowy status Muzeum Narodowego w Warszawie po porażce z Senegalem, który doskonale opisał panujące wówczas uczucia. Co ciekawe, wczoraj zamiast nowej reakcji ujrzeliśmy repost wspomnianego statusu. Wymowne, aczkolwiek trochę mnie zawiodło – spodziewałem się jeszcze mocniejszej reakcji ilustrowanej konkretnym dziełem sztuki.
W ślad za Muzeum Narodowym do akcji wkroczyły Łazienki:
Do gustu przypadła mi również reakcja Ceneo (podobnie jak zimny prysznic Nivea czy mocne lanie od Wyborowej), wykorzystująca fakt, że niestety jedziemy do domu:
W inny ton uderzyło KFC. Wszystko co dobre, kiedyś się kończy:
Na RTM w social media od dłuższego czasu opiera swoją strategię marka Żywiec. To im na pewno wychodzi – w przeciwieństwie do poważnej wpadki ze sprzedażą biletów na kolejną edycję Męskiego Grania – i Mistrzostwa Świata nie były tu wyjątkiem. To jednak zaskakujące, jak wiele można pokazać za pomocą jednej litery i piwa w kontekście aktualnych wydarzeń. Istotne, że Żywiec nie jest związany żadnymi umowami z PZPN i kadrą, w związku z czym może sobie pozwolić na swobodną ocenę boiskowych wydarzeń. Inne marki, jak Tyskie czy Biedronka, muszą już działać ostrożniej albo wręcz wcale.
Co by jednak nie mówić, życie toczy się dalej.
Co z Łączy Nas Piłka?
Ciekawi mnie natomiast reakcja ze strony kanałów social media PZPN. Do tej pory wychwalano Łączy Nas Piłka (sam to uczyniłem w jednym z poprzednich wpisów), który nie tylko profesjonalnie, ale i interesująco przedstawiał kulisy kadry i zbliżał ją do przeciętnego kibica. Był to jednak zespół, który przed MŚ za Adama Nawałki w 90 minutach o stawkę poniósł klęskę tylko 2 razy (z Niemcami i Danią), co znacząco wpływało na pozytywny odbiór wszelkich działań marketingowych. Jak będzie teraz? Wystarczy spojrzeć na komentarze pod postami wielu marek, które są oficjalnymi partnerami kadry – przeważają te negatywne. Czy zmieni się w związku z tym ton materiałów wideo ŁNP? Reprezentację czekają na jesieni trudne spotkania w Lidze Narodów z Portugalią i Włochami. Trudno oczekiwać, aby morale zespołu mogły tu pomóc w zwycięstwie i odbudowy zaufania wśród kibiców. Warto więc obserwować działania PZPN w obliczu kryzysu, którego rozmiaru tak naprawdę jeszcze nie znamy – Adam Nawałka równie dobrze może na koniec Mundialu stracić pracę. Pytanie, czy będzie to koniec świata, czy tylko Mistrzostw dla niego, pozostaje otwarte.
Zyskaj więcej klientów dzięki skutecznym działaniom marketingowym z certyfikowanym partnerem Google Premium.
The End of the F *** ing Mundial.
— Netflix Polska (@NetflixPL) June 24, 2018
Polecamy również: