Webwriting – co to jest i jak pisać teksty w internecie?
Dziś przybliżę pojęcie webwritingu – czyli tworzenia treści na strony internetowe. Czym jest webwriting i jak pisać skutecznie do użytkowników sieci? Ponieważ jedną z zasad jest przechodzenie do sedna bez “lania wody”, ja również się do tego zastosuję i zapraszam Was do czytania.
Co to jest webwriting?
Webwriting to proces pisania treści na strony www, do reklam internetowych, postów w mediach społecznościowych czy innych materiałów marketingowych. Dobrze przygotowany webwriting sprawia, że czytelnicy są bardziej zaangażowani, a także skuteczniej skłania ich do podjęcia jakiejś formy działania – na przykład dokonania zakupu lub przesłania formularza.
Dlaczego webwriting jest tak ważny? Użytkownicy są dziś wręcz zalewani informacjami i reklamami na każdym kroku. Ich uwaga jest rozproszona i bardzo łatwo stracić zainteresowanie czytelnika – a to może skutkować odrzuceniem decyzji o zakupie czy o wysłaniu formularza.
Przykład. Zdobyłeś uwagę użytkownika dzięki działaniom SEO – jesteś w TOP3 wyników wyszukiwania na kluczową dla Ciebie frazę. Rewelacja! Ale to jeszcze nie koniec. Jeśli chcesz, aby przełożyło się to na konwersje, zadbaj o kolejne etapy ścieżki zakupowej. Oprócz rozwiązań UX ważny jest także w tym przypadku webwriting.
Webwriting jest więc bardzo istotnym, ale nie jedynym czynnikiem wpływającym na to, czy strona spełnia swoje zadanie. Na całość należy patrzeć holistycznie – użytkownik nie analizuje każdego elementu osobno, tylko swoje odczucia opiera na subiektywnej opinii po kontakcie ze stroną. UX, szata graficzna, prędkość ładowania, a także treści – to wszystko składa się w jeden obraz. Jeśli więc chcesz skutecznie sprzedawać, zadbaj o każdy aspekt.
Skuteczny webwriting – czyli jaki?
Skupmy się jednak na samym webwritingu, ponieważ tego dotyczy ten artykuł. Jakie czynniki sprawiają, że treści na stronie są skuteczne?
1. Interesujące nagłówki (zgodne z SEO)
Z badań Jakoba Nielsena wynika, że aż 79 procent użytkowników “skanuje” wzrokiem nową stronę, na którą się natknęli, a tylko 16 procent czyta słowo po słowie. Zdecydowana większość użytkowników zapozna się więc tylko z nagłówkami i wytłuszczonymi w tekście frazami, lub też “przescrolluje” tekst w poszukiwaniu jednej konkretnej informacji. Zadbaj więc o to, aby nagłówki przyciągały uwagę i precyzyjnie wskazały czytelnikowi, o czym będzie dany fragment.
Ciekawostka – użytkownicy na podstawie tytułu i nagłówków wyciągają wnioski o treści, nawet jej nie czytając. To dlatego w mediach społecznościowych tyle razy można natrafić na sytuację, gdy ktoś dał się nabrać na clickbaitowy nagłówek.
Pisząc nagłówki, pamiętaj, aby były one użyteczne, wyjątkowe i zgodne z zasadami SEO.
2. Odpowiednia struktura
Chwytliwe nagłówki to jeszcze nie wszystko, ważne jest także ich odpowiednie rozmieszczenie. Zadbaj o to, aby struktura tekstu była przejrzysta dla czytelnika, tak, aby mógł szybko znaleźć interesujące go fragmenty. Nikt nie chce analizować ściany tekstu, szczególnie jeśli nawet nie ma pewności, że znajdzie w niej to, czego szuka.
Korzystaj w tym celu z nagłówków H2, H3, a nawet H4. Nie tylko ułatwisz nawigację użytkownikowi, ale także w ten sposób lepiej zoptymalizujesz teksty pod SEO.
3. Użyj “odwróconej piramidy”
Czy znasz zasadę odwróconej piramidy? Jeśli nie, już spieszę z wyjaśnieniem. Ta koncepcja zakłada, że najważniejsze informacje powinny być na początku tekstu, a im mniejszy priorytet, tym dalej w strukturze treści mają się znaleźć.
Przyciągnij uwagę użytkownika już na samym początku. Zacznij od najważniejszych wyróżników czy zalet, a dopiero później przejdź do bardziej rozbudowanych opisów. Im bardziej konkretny tekst, tym większa szansa, że czytelnik będzie chciał zapoznać się z nim.
4. Podaj informacje “na tacy” – użyj wypunktowań, pogrubień i grafik
W webwritingu najważniejsze jest dostarczenie czytelnikowi informacji, których potrzebuje, w przystępnej dla niego formie. Z tego względu stale myśl o tym, jak możesz ułatwić integrację z tekstem. W tym celu stosuj:
– wypunktowania,
– pogrubienia,
– podkreślenia,
– grafiki,
– infografiki.
Pamiętaj jednak, aby nie przesadzić – kluczowe jest znalezienie złotego środka między dwoma skrajnościami, czyli ścianą tekstu i przesadnie wzbogaconą o pogrubienia czy grafiki treścią.
5. Prostota i konkrety, czyli im bardziej skondensowana wypowiedź, tym lepiej
Niedawno usłyszałem bardzo mądre zdanie, dotyczące wystąpień publicznych – im krócej ma trwać wystąpienie, tym dłużej trzeba się do niego przygotować. “Lać wodę” można godzinami, ale jak zawrzeć kluczowe informacje w 3-minutowym przekazie? To wymaga selekcji informacji, a następnie zastanowienia się, jak je przekazać.
Tak samo jest w webwritingu. Pamiętaj, kto jest Twoją grupą docelową i do niej kieruj komunikaty. Unikaj zdań wielokrotnie złożonych, wyrafinowanego słownictwa czy branżowego slangu – to nie miejsce na popisy erudycji, tutaj liczy się prosty przekaz, zrozumiały nawet dla osób niebędących ekspertami w danej branży.
Inspiruj się SEO, a nie traktuj jako ograniczenie!
Wymagania SEO odnośnie używania określonych fraz kluczowych w danej częstotliwości mogą sprawiać wrażenie mało intuicyjnych. W pewnym sensie te zasady są ograniczające, ponieważ narzucają autorowi, w jaki sposób ma konstruować zdania. Warto jednak popatrzeć na to z drugiej strony – frazy kluczowe i encje tematyczne to inspiracje, które wskazują, czego oczekują odbiorcy i co zawrzeć w treści.
Do sprawdzania słów kluczowych służą takie narzędzia jak m.in. Ahrefs czy Ubersuggest. Aby korzystać z pełni ich możliwości, trzeba zakupić wersje płatne – warto, jeśli ktoś wie, że będzie cyklicznie z nich korzystał. Alternatywą są jednak darmowe rozwiązania od Google – Planer Słów Kluczowych (dostępny w panelu Google Ads) i sugestie wyszukiwania, dostępne z poziomu przeglądarki. Po wpisaniu danej frazy wystarczy tylko sprawdzić, jakie inne podobne wyszukiwania proponuje nam Google, co można wykorzystać w tworzeniu struktury tekstu.
Zakończ wszystko odpowiednią puentą, czyli CTA (Call to Action)
Klamrą spinającą wszystkie opisane elementy jest stworzenie CTA, czyli wezwania do działania. Niekoniecznie musi ono być na końcu całego tekstu – a nawet nie powinno być. Radzę, by znalazło się na samym początku, między treściami, oraz na samym końcu. Może to być proste “Sprawdź naszą ofertę” lub “Nie czekaj, kup teraz”, a także bardziej rozbudowane zdania czy równoważniki zdań. Kluczowe jest, aby w CTA zawrzeć bezpośredni zwrot do adresata, zachęcający go do podjęcia konkretnej czynności.
Pozyskuj Klientów dzięki wysokiej jakości treściom!
Mam nadzieję, że ten poradnik wyjaśnia, czym jest webwriting i jak pisać teksty w internecie. A jeśli masz jakieś dodatkowe pytania, śmiało – zapraszam do kontaktu (tak, to przykład CTA).
Polecamy również: