Nowe kierunki w gastronomii – GastroSilesia 2016
Słysząc słowo „Targi” wielu z Was się pewnie wzdryga, a ja przeżywam dreszczyk ekscytacji. Dlaczego? To proste – pęd do wiedzy i poznawania branży od podszewki to podstawa! Dobrze wiedzieć co w trawie piszczy, a przy okazji poznać fantastycznych i inspirujących ludzi, którzy nie pracują, oni po prostu realizują swoją pasję! Dzisiaj jeszcze na gorąco, choć po złapaniu oddechu, chciałabym podzielić się z Wami wrażeniami po Targach Technologii Przetwórstwa Spożywczego GastroSilesia 2016, które odbyły się 13. i 14. września w Chorzowie.
Znasz to uczucie, kiedy przekraczasz próg wybranego miejsca i czujesz się jak u siebie? Wchodzisz i zaczynasz wpasowywać się w tętniące życiem zakamarki poszczególnych miejsc i uśmiechasz się do ludzi serdecznie. Tak było na zakończonych właśnie Targach Technologii Przetwórstwa Spożywczego – GastroSilesia 2016. To naprawdę niebagatelne wydarzenia, na którym spotkasz przedstawicieli branży HoReCa i spożywczej – producentów, właścicieli restauracji, pasjonatów kulinarnych, szefów kuchni etc. Nie zabrakło oczywiście efektownych pokazów kulinarnych czy barmańskich oraz rywalizacji konkursowej w finale III-go Kulinarnego Pucharu Śląska dla szkół gastronomicznych.
Niech nos będzie z Tobą!
Kuchnia kojarzy nam się ze smakiem i zapachem – te dwa wyostrzone zmysły miały swoją ucztę już praktycznie od pierwszych kroków, które wraz z Martą skierowałyśmy w stronę miejsca wydarzenia. Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich, którzy pojawili się na Targach, a byli na diecie – jeśli nie skusiliście się na żadne smakołyki, jestem pełna podziwu!
Przemierzając halę, napotkałyśmy także na przykład na owoce i warzywa z upraw ekologicznych:
Prywatna dygresja: gdybym zabrała ze sobą moją świnkę morską, skrzynka z marchewką zniknęłaby pewnie w kilka sekund!
Zaczarowane gary?
Zanim napiszę Wam co nieco o tym, co można było zobaczyć na hali targowej, pozwolę się podzielić tym, co można było… usłyszeć.
Uczestniczyłyśmy w prelekcji Joanny Ochniak, która opowiedziała o „Wpływie mediów na kształtowanie trendów kulinarnych we świecie”. Wraz z Martą znamy chyba wszystkie programy kulinarne, które do tej pory doczekały się polskiej wersji, dlatego z zainteresowaniem wsłuchiwałyśmy się w słowa specjalistki! Joanna Ochniak na mnie zrobiła ogromne wrażenie – to niezwykle skromna, sympatyczna, a przede wszystkim skupiająca na sobie uwagę kobieta, która mówi tak, że chce jej się słuchać. Nawet kiedy mówi o social media, a to moja pasja od lat. Co z tego, kiedy cudownie poznać zdanie tej drugiej strony, na pewno pomoże to w dalszej pracy z branżą gastronomiczną.
Zapisz się do newslettera
i pobierz checklistę
wdrożeniową GA4
Dzięki niej prawidłowo wdrożysz Google
Analytics 4 na swojej stronie!
Nie od dziś wiadomo, że Facebook czy Instagram to jedno ze skuteczniejszych narzędzi reklamy np. dla restauracji, hoteli. Kierować się należy tutaj zasadą: wyróżnij się albo zgiń, bo największym grzechem jest… naśladownictwo.
Świetnie pokazana została pozycja krytyków kulinarnych w mediach. Kiedyś byli autorytetami, z których zdaniem liczyła się każda osoba wybierająca się do restauracji. Teraz ich pozycja bywa nieco mniej wiarygodna, wszystko przez… komercjalizację.
Szef kuchni, psycholog, mentor
Jeśli chociaż raz oglądaliście „Kuchenne Rewolucje”, doskonale wiecie, że Magda Gessler wciela się tam w kilka ról. Jest mentorką z racji swojego zawodu oraz doświadczenia, ale coraz częściej pokazuje się jako quasi psycholog, udziela się w różnego rodzaju akcjach, opowiada o kuchni, o życiu, swoich spostrzeżeniach.
Wielu medialnych szefów kuchni, kucharzy, pasjonatów pokazuje, że w gotowaniu chodzi o coś więcej niż o samo gotowanie. To swego rodzaju filozofia, choć w pełni zrozumiem też każdego, dla kogo pomidorowa to po prostu pomidorowa.
Kuchnia w salonie
I wcale nie chodzi mi tutaj o mieszkanie z aneksem kuchennym! Rozsiadając się wygodnie na swojej kanapie, możemy obejrzeć multum programów telewizyjnych poświęconych gotowaniu. Ba! Istnieją nawet stacje dedykowane tylko tej tematyce np. Kuchnia+. W tej drugiej stacji swoje „5 minut” miała także Ewa Chodakowska.
Rośnie także popularność transmisji na żywo na Facebooku. Gotowanie na ekranie to już nie tylko programy telewizyjne, ale właśnie także media społecznościowe. Oczywiście te pierwsze są także nie do przecenienia. Gromadzą przed telewizorami szerokie grono odbiorców. Sama przyglądałam się rywalizacji w Hell’s Kitchen, Top Chef, M@aster Chef, nie są mi obce podróże kulinarne Roberta Makłowicza czy też „łamanie przepisów” przez Karola Okrasę.
Joanna Ochniak na finał
Pamiętacie czasy szkolne, kiedy z ust nauczyciela słyszeliście „Czy ktoś z was ma jeszcze jakieś pytania?”. Cóż, nie wiem jak u Was, ale w mojej klasie był to moment krótkiego okrzyku „Nie” i pędzenia na przerwę. W przypadku prelekcji było zupełnie inaczej. „Publiczność” była bardzo mocno zaangażowana, a sama specjalistka chciała odpowiedzieć na każde pytanie. I to pokazuje, że odpowiednie osoby znalazły się w odpowiednim miejscu.
O Kurcie!
Nie, nie… Próżno szukać tutaj pomyłki czy literówki. W Centrum Kulinarnym wspólnie z Martą miałyśmy okazję poznać „Sekrety kuchni francuskiej”. Któż inny mógł o nich opowiadać, jak nie sam Kurt Scheller. Jeśli jakimś cudem nie znacie tej fenomenalnej postaci, czym prędzej nadrabiajcie, bo wstyd!
Mistrz zaangażował młodych nie tylko w jedzenie, ale także w przygotowywanie wspólnie dań. Oczywiście wszystko okraszone było komentarzem Kurta Schellera, który z właściwym dla siebie wdziękiem opowiadał o gotowaniu w taki sposób, że nawet mnie – laikowi w kuchni – zachciało się nauki gotowania.
Wspaniałe było także to, jak wiele młodych osób wpatrywało się w Kurta i wsłuchiwało w jego słowa. Czyli jednak jest nadzieja, że młodzi będą kontynuowali dobre tradycje i w przyszłości serwować będą takie smaczki jak sam Kurt.
Powrót na halę Targów
Po zaczerpnięciu wiedzy przyszła pora na obejrzenie tego, co mieli do zaoferowania wystawcy. Naszą uwagę (wraz z Martą uznałyśmy to za hit) zwrócił robot, który samodzielnie robił… drinki. Jako że odwiedziłyśmy Targi służbowo – dla nas także robot miał coś dobrego – sok pomarańczowy.
Dla nieobecnych możemy zdradzić, że robot cieszył się ogromną popularnością! Miłośnicy równo pokrojonej wędliny i sera, mogli przyjrzeć się pracy krajalnicy, która wykonuje swoją pracę z największą dokładnością. Mamo – byłabyś zachwycona!
GRAEF, Vikan, Dick, Edertal, Gastromania, Zakład Przetwórstwa Mięsnego „Kuś„, Sokołów, Kegel-Błażusiak, Miloo-Electronics, Igloo, RM Gastro, ToffeIn, Morning Food For Tomorrow, Sekwoja – to tylko niewielki wycinek marek i sklepów, których stoiska można było odwiedzić podczas Targów.
Naszej uwadze nie umknęło także Pogotowie Olejowe, którego stanowisko trudno było przeoczyć.
Do zobaczenia
Oczywiście nie można byłoby uczestniczyć w wydarzeniu i nie zamienić kilku słów z niektórymi osobami. Chęć dzielenia się wiedzą oraz życzliwym uśmiechem jest naprawdę nie do przecenienia. Mimo tego spotkania branżowego i biznesowego, czułyśmy się z Martą niczym ryby w wodzie. Wróciłyśmy pełne energii i motywacji do dalszej pracy. Wszak branża gastronomiczna nie jest nam obca już od lat.
Wyjeżdżając powiedziałyśmy „DO ZOBACZENIA!”, bo za 2 lata na pewno także nas tutaj nie zabraknie! Organizatorom gratulujemy serdecznie – cała oprawa oraz prelekcje i zaproszeni goście zrobiły na nas ogromne wrażenie. Cieszymy się, że na Śląsku dzieją się tak ważne rzeczy, których możemy być uczestnikami.
Zyskaj więcej klientów dzięki skutecznym działaniom marketingowym z certyfikowanym partnerem Google Premium.
Prowadzisz działania w branży gastronomicznej i szukasz agencji, która pomoże Ci rozwinąć marketingowe skrzydła? Napisz do nas, działamy lepiej niż Red Bull ;)
Polecamy również:
O autorze:
Magdalena Krempel
