Jak wykorzystać email marketing, aby zbudować lojalność klientów salonu beauty
Prowadzisz salon beauty i zależy Ci na zbudowaniu oraz utrzymaniu lojalności swoich klientów? Chcesz kierować do nich personalny i dostosowany do ich potrzeb komunikat? Wiemy jak możesz to zrobić – wykorzystując do tego email marketing.
Dlaczego akurat email?
Ponieważ email marketing jest narzędziem niezwykle skutecznym, a przy tym wciąż stosunkowo tanim. Posiada bardzo szeroki zasięg – 97% polskich internautów korzysta z poczty elektronicznej. Poza tym komunikacja za pośrednictwem emaila jest wyjątkowo personalna, a w branży beauty jest to szczególnie brane pod uwagę.
Odpowiednia strategia i dopasowana do oczekiwań odbiorców treść kampanii może przynieść Ci nie tylko wzrost zapisów na newsletter, ale również może wpłynąć na lojalność Twoich klientów, poprzez budowanie z nimi swoistej relacji.
Zobacz, jak zbudować lojalność klienta salonu beauty, wykorzystując do tego email marketing.
Zapis do newslettera
Aby móc prowadzić działania email marketingowe, musisz najpierw zadbać o to, by mieć do kogo je kierować. Dlatego tak ważne jest, aby na stronie salonu, w widocznym miejscu, pojawił się formularz zapisu do newslettera. Możesz też posłużyć się odpowiednim pop-upem, aby zapis był możliwy od razu po wejściu na stronę.
Zobacz też, jak można zbudować własną bazę mailingową na 5 sposobów i wykorzystaj te wskazówki w swoich działaniach email marketingowych.
Aby ułatwić w przyszłości kierowanie personalizowanych newsletterów do Twoich odbiorców, już na etapie zapisu do newslettera, w formularzu zapisu, oprócz miejsca na podanie adresu mailowego, dodaj też pole do wpisania imienia subskrybenta. Znając jego imię, będziesz mógł nie tylko zwracać się do niego osobiście, ale również umożliwisz sobie dzielenie bazy np. na podstawie płci. Na tej podstawie będziesz mógł kierować różne mailingi do pań i panów.
Ważne: Podczas zbierania adresów mailowych, stosuj metodę double opt-in. Jest to metoda, która wymaga potwierdzenia, że dana osoba chce zapisać się do newslettera. Zanim jej adres wpadnie do bazy, otrzyma ona wiadomość, w której zostanie poproszona o kliknięcie w odpowiedni link aktywacyjny, wyrażając przy tym zgodę na otrzymywanie od Ciebie wiadomości mailowych.
Dzięki temu, do Twojej bazy nie trafią adresy napisane z błędem lub literówką, adresy nieistniejące, czy tzw. spam-trapy. Pozwoli to zachować higienę Twojej bazy i uchroni Cię przed utratą pieniędzy na wysyłki maili do błędnych adresów.
No dobrze, ale jak zachęcić klientów Twojego salonu do tego, aby zapisali się do newslettera? Są na to sposoby, wskażę Ci kilka z nich.
Adres mailowy to cenna informacja, którą z reguły nie chcemy się tak łatwo dzielić. Dlatego najlepszym sposobem jest dać coś w zamian za zapis do newslettera. Może być to jednorazowy rabat dla nowych subskrybentów lub np. darmowy zabieg. Ważne, żeby korzyść z dołączenia do grona subskrybentów była dla odbiorcy jasna i wartościowa.
Możesz też zapewnić swoich klientów, że dzięki dołączeniu do newslettera będą otrzymywali od Ciebie stałą ofertę promocji przeznaczoną tylko dla subskrybentów. Może być to np. zawsze -10% na zabiegi lub rozszerzona oferta.
Kolejnym sposobem na zachęcenie odbiorców do zapisania się może być zapewnienie o przesyłaniu im informacji o promocjach dużo wcześniej, niż zostanie to oficjalnie ogłoszone na stronie.
Źródło: www.onaion.pl
Możesz też zaproponować subskrybentom ekstra porady i ciekawostki odnośnie dbania o urodę – czyli wartościowy i przydatny dla klientów content premium.
Co po zapisie?
Po dołączeniu do jakiejś społeczności, miło jest się przywitać. Dlatego wyślij maila powitalnego do Twoich nowych subskrybentów. Według danych z raportu The Welcome Email od Experian, są to jedne z najchętniej otwieranych wiadomości mailowych, a ich Open Rate wynosi mocno ponad 50%.
Następnie – oprócz kulturalnego przywitania się – daj odbiorcy to, co mu obiecałeś. Jeśli jest to rabat, umieść go w swojej wiadomości, na przykład za pomocą zwykłej informacji (np. wydrukuj lub pokaż wiadomość kosmetyczce przed zabiegiem). Podobnie możesz zrobić, gdy obiecałeś klientowi darmowy zabieg kosmetyczny. Jeśli Twój subskrybent oczekuje wartościowych i przydatnych treści, możesz umieścić je już w pierwszym mailu po zapisie lub wykorzystać do tego autoresponder.
Warto też wykorzystać wspomniany wcześniej wysoki Open Rate tych kampanii i – oprócz wysłania tradycyjnego przywitania – “przemycić” w wiadomości jakieś dodatkowe informacje. Możesz więc zachęcić odbiorców do śledzenia Twoich mediów społecznościowych, zapisania się do klubu lojalnościowego (jeśli taki prowadzisz) lub wskazać na korzyści wynikające z regularnego zaglądania do wysyłanych przez Ciebie wiadomości.
Zadbaj o indywidualny przekaz
Aby nadać wiadomości bardziej osobisty charakter, personalizuj jej treść. W tym właśnie miejscu przyda Ci się informacja o imieniu klienta, którą zdobyłeś przy zapisie do newslettera. Zwrócenie się do subskrybenta po imieniu wskaże, że traktujesz go indywidualnie, zabieg ten również skraca dystans i tworzy swoistą “więź” między salonem a klientem.
Możesz zwrócić się do odbiorcy po imieniu zarówno w treści wiadomości, jak i w jej temacie czy preheaderze (pierwszych kilku wyrazach widzianych w skrzynce odbiorczej jeszcze przed otwarciem maila).
Jeśli chcesz w przyszłości wysyłać mailingi z dobrze dopasowaną do zainteresowań klienta treścią, w mailu potwierdzającym zamieść formularz, w który odbiorca będzie mógł zaznaczyć szczególnie interesujące go treści. Dzięki temu będziesz wiedział, jakie wiadomości lub jakiego typu content wysyłać tej właśnie osobie.
Newsletter, a w nim…
No dobrze, mamy już zainteresowanego klienta, który zapisał się do Twojego newslettera i otrzymał od Ciebie wiadomość powitalną z obiecaną wartością dodaną. To dobry początek, jednak aby utrzymać lojalność odbiorcy, musisz się o to nieco postarać.
Planując wysyłkę kampanii email marketingowej do klientów salonu beauty pamiętaj o tym, aby treść wiadomości była dostosowana do ich potrzeb. Nie skupiaj się jedynie na nachalnej promocji Twoich usług, ponieważ subskrybent może się szybko do Ciebie zrazić. W zamian za to stosuj content marketing – czyli marketing treści.
Buduj lojalność wysyłając swoim subskrybentom interesujące wpisy odnośnie dbania o swoje ciało, edukuj ich w dziedzinie kosmetyki, przesyłaj ciekawostki z branży kosmetycznej. Możesz też stworzyć np. cykl porad, w których ekspert (np. jedna z kosmetyczek w Twoim salonie) w każdym z newsletterów podziel się swoją wiedzą o technikach dbania o urodę.
Gdy odbiorca zobaczy, że może się z Twoich newsletterów dowiedzieć czegoś, co mu się przyda, chętniej je będzie otwierał, a nawet być może oczekiwał kolejnej części z cyklu.
Jeśli Twoja strategia marketingowa przewiduje cykliczne rabaty, wykorzystaj newsletter do informowania o tym Twoich subskrybentów z wyprzedzeniem. Odbiorca, mając świadomość, że jako pierwszy dowiedział się o planowanej akcji, poczuje się doceniony i potraktowany specjalnie (jak VIP). To z kolei może wpłynąć na jego opinię na temat Twojego salonu. Pamiętaj – im lepsze doświadczenie zapewnisz swojemu odbiorcy, tym chętniej będzie do Ciebie wracał, a nawet poleci Cię swoim znajomym.
W przypadku, gdy obiecałeś odbiorcy stały rabat na wszystkie zabiegi w zamian za to, że jest Twoim subskrybentem, ustal stałe miejsce na przypomnienie mu o tym. Informuj o nowościach w salonie, o nowych zabiegach i o tym, jakie mają one działanie.
Na każdym kroku podkreślaj wyjątkowość swojego subskrybenta i doceniaj jego zaangażowanie. W jaki sposób?
Wysyłaj właściwe treści do właściwych osób
Jeśli Twoja baza mailingowa jest już obszerna, a Ty posiadasz szeroką, możliwą do spersonalizowania ofertę, możesz dostosować swoje mailingi do oczekiwań odbiorców, bazując tak na danych deklaratywnych, jak i danych o zachowaniach Twoich odbiorców.
Dzięki takiemu zabiegowi Twoi subskrybenci otrzymają jedynie te informacje, które naprawdę ich interesują. A to z kolei zwiększa szansę na częstsze otwieranie wiadomości, a w dalszej kolejności częstsze korzystanie z Twojej oferty.
Podział ze względu na płeć odbiorcy:
Najprostszy podział, jakiego możesz dokonać automatycznie na swojej bazie mailingowej, to podział ze względu na płeć. W branży beauty coraz częściej pojawiają się zabiegi dla panów, warto więc skierować do męskiej części bazy inne treści, niż te, które są przeznaczone dla pań.
Podział ze względu na zachowanie odbiorcy:
Z kolei tagując w mailu swoje linki, zdobędziesz wiedzę o tym, które tematy interesują konkretnego odbiorcę. Na tej podstawie będziesz mógł stworzyć w swojej bazie mailingowej segmenty oparte na zachowaniach odbiorców i kierować do nich dedykowane mailingi. Aby to zrobić, stwórz np. segment osób, które kliknęły w konkretny link, np. związany z pielęgnacją dłoni i w kolejnych kampaniach wyślij informację o nowych metodach manicure tylko do tego segmentu odbiorców.
Podział ze względu na dane deklaratywne:
Jeśli prowadzisz sieć salonów rozsianych w różnych miastach, na podstawie danych o miejscu zamieszkania odbiorcy będziesz mógł wysłać do konkretnej grupy – np. klientów z Krakowa – informacje dotyczące tego konkretnego miejsca, takie jak np. otwarcie kolejnego salonu, uruchomione nowe zabiegi czy zmiany personalne.
Podział ze względu na lojalność:
Gdy z kolei masz w swojej bazie osoby bardzo aktywne (otwierające prawie wszystkie Twoje wiadomości), możesz je odpowiednio “nagrodzić”. Mail z podziękowaniem za lojalność i z małą zachętą do wypróbowania nowych zabiegów po promocyjnej cenie na pewno wpłynie na dalsze zachowanie Twoich najlepszych odbiorców.
Zyskaj więcej klientów dzięki skutecznym działaniom marketingowym z certyfikowanym partnerem Google Premium.
Podsumowanie
Jeśli prowadzisz salon beauty i chcesz zbudować zaangażowanie swoich klientów, wykorzystaj do tego email marketing. Jest to wciąż jedno ze skuteczniejszych i tańszych narzędzi marketingowych. Odpowiednio prowadzone działania mogą przynieść wiele korzyści tak Tobie, jak i Twoim subskrybentom: lepiej dopasowana oferta i wartościowy content przekłada się z czasem na większe zaufanie do Twojej marki i większą lojalność klienta.
Polecamy również: