E-commerce a wartość dodana. 5 sposobów na wyróżnienie spośród konkurencji
Rynek e-commerce w 2020 wzrósł prawie o 26% r/r. Natłok sklepów internetowych, który wywołała pandemia i ogólny wzrost zainteresowania zakupami w sieci zbudował ogromną konkurencję w wielu segmentach. Jednocześnie, sklepy, które dotychczas radziły sobie całkiem dobrze uznając za swój benefit krótki czas dostawy czy tani produkt i dostarczając bardzo podobne doświadczenie klienta, przestają powoli wystarczać. Jak wyróżnić swoje działania w zalewie e-commerce’owych kopii?
Skupienie większości zespołów e-commerce bazuje na poprawności zamówienia i procesie logistycznym, zapominając zaś zupełnie o lojalizacji odbiorców, czy budowaniu marki samej w sobie. Podstawowe warunki zakupu są oczywiście istotne, jednak nie zatrzymają naszego odbiorcy na dłużej. Jak zatem budować przyzwyczajenia zakupowe i rozpoznawalność brandu oraz wspierać powracalność użytkowników? Poniżej kilka możliwości i podejść do rozbudowywania biznesu e-commerce, które bazują na „czymś więcej” niż tylko „niskiej cenie”.
Content marketing i dzielenie się wiedzą
Trend powszechny od dłuższego czasu, jednak rzetelne informacje i sprawdzona wiedza ekspertów jest na wagę złota, dlatego biznesy oferujące dostęp do informacji specjalistycznej wiążą klientów na dłużej. Spójrzmy na przykład cosibella.pl — drogerii, która prócz podstawowej działalności sklepu oferuje także merytoryczne treści z zakresu kosmetologii oraz konsultacje w doborze pielęgnacji. Materiały oferowane są w przystępnej formie — zarówno blogowej, wspierając SEO, jak i wideo — budując zasięgi. Działanie takie powoduje, że marka znacząco wyróżnia się na tle biznesów konkurujących wyłącznie ceną. Potencjalne klientki wchodzą na witrynę nie tylko po to, by dokonać zakupu, ale także, by zbudować wiedzę na temat zastosowania konkretnych produktów, uzyskać informacje o możliwości łączenia ze sobą składników aktywnych czy metody nakładania produktów, co skłania do rozwoju rytuałów pielęgnacyjnych i bezpośrednio buduje popyt.
Społeczność
Budowanie biznesu w oparciu o bazę odbiorców, którzy już zebrali się wokół jakiegoś tematu jest częstym sposobem wykorzystywanym przez influencerów. Korzystają z niego jednak także branża gamingowa, fashion, czy beauty, budując społeczność zainteresowaną jakimś zagadnieniem, a następnie proponując rozwiązanie konkretnego problemu. Dobrym przykładem takiego podejścia jest marka napieknewlosy.pl – biznes zbudowany przez Agnieszkę Niedziałek, który powstał na kanwie wspólnego zainteresowania i fan base’u influencerki. Marka wykorzystuje w większości produkty dostępne także na innych platformach, jednak kategorie i opisy w sklepie zbudowane są zgodnie z metodologią, która ma pomóc w nowym podejściu do pielęgnacji włosów.
Podobny mechanizm można zauważyć chociażby w przypadku fenomenu marki modowej The Other Side, której fanki zebrane na grupach rozmawiają o produktach z kolekcji jeszcze zanim pojawią się one w sklepie, same dzielą się wiedzą o kolejnym dropie, czy informacjami o swoim zadowoleniu z produktów. Społeczność to siła, ale także odpowiedzialność i zazwyczaj spore wymagania nałożone na biznes, które jednak procentują z czasem.
E-benefity jako budowanie zachęt do założenia konta
Założenie konta w sklepie może podnieść zainteresowanie powrotem do konkretnej platformy, ale co istotniejsze, daje także możliwość na pozostanie w kontakcie z konkretnym użytkownikiem. Najprostszą formą zachęty do założenia konta jest oczywiście zniżka przy najbliższych zakupach, jednak w wielu biznesach w tej sytuacji sprawdzą się także o wiele bardziej dostępne i tańsze w rozrachunku końcowym e-benefity.
Czym mogą one być? Tajnym materiałem wideo, e-book’iem, czy dostępem do playlisty na Spotify – tu ogranicza nas tylko kreatywność i umiejętności. Często zachęta nie musi być obiektywnie kosztowna, ważne, by dawała jednak wartość odbiorcy.
Darmowa przesyłka powyżej określonej kwoty zakupu
To rozwiązanie znane, jednak (co zaskakujące) z doświadczenia biznesów, z którymi działam, niezwykle skuteczne. Istotnie zwiększa wartość koszyka i motywuje użytkownika do zastanowienia się nad tym, jakie produkty będą mu potrzebne także w najbliższym czasie lub też czy jest w stanie zebrać większe zamówienie wraz z najbliższymi. Bardzo dobrze funkcjonuje wśród biznesów oferujących produkty szybko rotujące, czy w segmencie tgz. zakupów impulsywnych. Jest to swego rodzaju zniżka, która procentuje jednak zazwyczaj w postaci zwiększenia wartości zamówienia. W zależności zatem od warunków współpracy z firmą kurierską może być sytuacją win-win zarówno dla klienta, jak i sklepu.
Rabat ograniczony czasowo
Stosowanie rabatów okolicznościowych jest zachętą wykorzystywaną przez branżę dosyć często, co innego jednak mały rabat mocno ograniczony czasowo za dokonanie zakupu w określonym czasie. Zachęta taka może pojawić się wraz ze stoperem już przy samym koszyku zakupowym. Jest to świetne rozwiązanie na tak zwane „porzucone koszyki”, które działa jako dodatkowy motywator. Korzysta z niego np. marka wish.com uzupełniając je o hasło „zaoszczędzisz x zł na tym zamówieniu”. Możliwości implementacji takiej czasowo ograniczonej promocji daje na przykład POWR Countdown Timer. Należy jednak pamiętać, że wskazany upust od 28 maja 2022 roku będzie musiał być także zgodny z dyrektywą omnibus.
Zwiększ swoją sprzedaż dzięki odpowiednio dobranym kanałom marketingu internetowego.
To tylko kilka sposobów, które rozwijają się w sferze e-commerce i ubarwiają jej obraz. Działania takie pozwalają na zapadnięcie w pamięci odbiorcy, ale także zwiększenie powracalności a z czasem zmniejszenie kosztów pozyskania klienta. Na pewno zmyślne podejście do rozwoju jest zauważalne, szczególnie gdy oparte jest na trendzie, który pobudza określony target. Powyższe pomysły to jedynie taktyki, które wykorzystane jednak w spójnej strategii, mogą przynieść dobre korzyści.
Polecamy również: