Zmiany w Google Zakupy

1 napisany przez Adam Derkacz, 13 lipca 2016

Wczoraj (12.07) Google ogłosiło wprowadzenie sporych zmian w kampaniach zakupowych. W pierwszej kolejności obejmą one, jak to zwykle bywa jedynie kilka państw (USA, Wielką Brytanię i Australię), natomiast z dużym prawdopodobieństwem zostaną one w ciągu kilku miesięcy wprowadzone na innych rynkach, w tym w Polsce. Na co powinniśmy się więc przygotowywać?

Nowy typ reklamy

Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie reklam nowego typu, czyli Showcase Shopping Ads. Są to reklamy, które pojawią się w sytuacji, gdy użytkownik wpisze w wyszukiwarkę nieprecyzyjną frazę, np. „sprzęt kuchenny” zamiast powiedzmy „mikser zelmer”. Według danych Google aż 40% zapytań to właśnie tego typu nieprecyzyjne frazy, co powoduje oczywiste problemy z dopasowaniem do nich najodpowiedniejszych reklam. W naszym przypadku użytkownik zainteresowany mikserem, ale wpisujący bardziej ogólną frazę może zobaczyć takie wyniki w oknie Zakupów Google:

1

Chcąc wyjść naprzeciw takim osobom i lepiej dopasowywać dla nich produkty, Google przygotowało nowy typ reklamy. W przypadku, gdy użytkownik wpisze bardziej ogólną frazę, pojawi się reklama zawierająca jedno główne zdjęcie i dwa dodatkowe, mniejsze, które występują po prawej stronie zdjęcia głównego. Po kliknięciu w zdjęcie, użytkownik zostanie przekierowany na specjalny landing page przygotowany automatycznie przez Google i zawierający logo danego sprzedawcy i listę podobnych do klikniętego produktów z oferty sprzedawcy. Co ważne, opłata za kliknięcie następuje nie w momencie kliknięcia na stronie wyników wyszukiwania, ale dopiero po kliknięciu w produkt na wspomnianym landingu.

2Źródło: Google Blog

Tego typu format reklam Zakupów Google jeszcze w tym miesiącu ma stać się podstawowym dla ogólnych zapytań w wyszukiwarce w wymienionych państwach.

Więcej możliwości w reklamach zakupowych na YouTube

Google przedstawiło dwa nowe rozwiązania dla zainteresowanych kampaniami zakupowymi w YouTube. Pierwszym z nich jest Companion banner. Pojawia się on pod filmem reklamowym i zawiera interaktywną reklamę karuzelową, którą użytkownik może przewijać przeglądając widoczne na niej produkty.

3

Źródło: Google Blog

Drugim rozwiązaniem jest Product picker. Pozwala ono reklamodawcom samemu wybrać dla poszczególnych kampanii, które z promowanych produktów mają w pierwszej kolejności wyświetlać się pod filmem zamiast, jak dotychczas, polegać na automatycznym doborze tych produktów przez algorytmy Google.

Przelicznik walut

Na koniec ostatnia z przedstawionych przez Google nowości, czyli przelicznik walut dla kampanii zakupowych. Obecnie narzędzie to testowane jest w Wielkiej Brytanii, Australii, Kanadzie i Szwajcarii, a dostęp do niego mają sprzedawcy oferujący swoje towary jednocześnie w wielu krajach. Działa ono w ten sposób, że jeśli np. sprzedawca podał cenę w dolarach, ale użytkownik znalazł reklamę przeprowadzając wyszukiwanie w Wielkiej Brytanii i istnieje możliwość wysłania towaru do tego kraju, to cena zostanie automatycznie przeliczona.

4

Źródło: Google Blog

Jest to banalnie proste i bardzo wygodne rozwiązanie, które może świetnie sprawdzić się również w naszym kraju. Bardzo często bowiem w sklepach z USA czy Europy Zachodniej można znaleźć np. elektronikę w znacznie przystępniejszej cenie niż z polskiej dystrybucji. Gdy użytkownik zobaczy przeliczoną na swoją walutę cenę, znacznie podnieść może się szansa na zakup. Z drugiej strony, narzędzie to pozwala zwiększyć przychody sprzedawcom oferującym swoje towary globalnie.

Podnieś skuteczność swoich kampanii reklamowych z certyfikowanym partnerem Google Premium.

Jak widać, przedstawione przez Google nowości są całkiem spore. Nam nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na wprowadzenie ich na rynku polskim. W międzyczasie obserwujemy wyniki jakie przyniosą w państwach, w których będą wprowadzane w pierwszej kolejności i trzymamy rękę na pulsie!

Rate this post

Historie sukcesu naszych klientów:

  • ponad 500 leadów z Google Ads i Facebook Ads
  • 4,63% współczynnika konwersji
  • 17 926 leadów dzięki kampanii Google Ads
  • 6,26%  współczynnika konwersji
  • 1,28 zł kosztu za wyświetlenie strony klienta
  • bardzo niski wskaźnik współczynnika odrzuceń
  • 1455% średniego ROASu z kampanii Google Ads
  • przychód o 63% wyższy niż w poprzednim okresie
  • o 197% wyższy wzrost transakcji
  • 2000% ROASu z kampanii Google Ads
  • 4% współczynnika konwersji

O autorze:

Adam Derkacz

W 4PEOPLE prowadzi kampanie SEM. Może pochwalić się certyfikatem Google, a także wieloma sukcesami w podejmowanych działaniach. Zwolennik dokładnej analityki oraz optymalizacji podejmowanych działań. Prywatnie miłośnik wędrówek górskich, biegania, historii średniowiecza i imperialnych stoutów. Wieloletni fan FC Barcelony. Zagorzały czytelnik, szczególnie Harukiego Murakamiego oraz Jacka Dukaja.

Spodobał Ci się artykuł? Oceń go!

Rate this post
Reklama w Internecie nie musi być droga!

Reklama w Internecie nie musi być droga!

Umów się na konsultację i poznaj propozycję naszych działań wraz z ich wyceną.

Marketing dla ludzi
Zapisz się do newslettera!
Zdobywaj wiedzę! Co dwa tygodnie otrzymasz najciekawsze artykuły na swoją skrzynkę e-mail!
...i dołącz do ponad 600 subskrybentów!