10 najlepszych blogów firmowych
Budując swoje zaplecze contentowe, coraz więcej marek decyduje się na inwestycję w blog firmowy. Dziś przyjrzymy się tym, które w branży blogów korporacyjnych wyznaczają trendy, inspirują i magnetyzują czytelników.
Po co blog firmowy?
Prowadzenie firmowej platformy z regularnymi wpisami może mieć dla firmy szereg korzyści. Przede wszystkim, blog jest pomostem komunikacyjnym między biznesem a jego (potencjalnym) klientem/partnerem. Publikowane treści mogą wskrzeszać dyskusję, recenzować produkty, wyjaśniać problemy, zbierać opinie zainteresowanych. Dzięki nim firma może również zaprezentować inne niż sprzedażowe oblicze. Blog to świetna okazja do pokazania “ludzkiej twarzy”, otwartości na partnerskie relacje, czy zaprezentowania kreatywności swoich pracowników. To również bardzo nośna metoda budowania autorytetu, nimbu eksperckiego, czy tworzenia historii marki. Pisanie ma też swoje techniczne walory.
Roboty Googla uwielbiają świeży content, a strony z regularnymi wpisami są promowane w algorytmach wyszukiwania. Teksty łatwo można nasycić słowami kluczowymi i linkami, co również ma znaczenie z punktu widzenia SEO. Co więcej, wpisy z bloga są dobrze indeksowane, a to przekłada się na pozycjonowanie ogólne i budowanie tzw. długiego ogona. Wreszcie pisanie bloga firmowego może być narzędziem integrującym zespół i okazją do dodatkowego zaangażowania pracowników. Ten pokaźny zestaw benefitów można uzyskać dzięki blogowi stosunkowo niskim nakładem środków w porównaniu do kosztów implementacji innych narzędzi.
Aby na pewno najlepsze?
Celowo nadałem swojemu wpisowi taki przekorny tytuł. Użycie najwyższego stopnia w nagłówku jest kontrowersyjne z prostego względu. Ocena jakość bloga jest subiektywna. Full stop. Istnieje oczywiście pewien kanon cech, które powinien posiadać dobry blog firmowy, a o których za chwilę, ale umówmy się, że w tego typu przypadkach decydującym jest najczęściej czynnik subiektywny. Czasami nawet trzeźwa ocena witryny może być zakłócona przez nasz stosunek do danej marki, a wtedy z obiektywizmu tym bardziej nici.
Skąd ten wybór?
Poniżej znajdziecie 10 blogów korporacyjnych, które mnie – człowieka z natury rzeczy stonowanego – wprawiły w efekt WOW! Na liście są zarówno polskie, jak i zagraniczne wydawnictwa wirtualne. Każdorazowo argumentuję swój wybór kilkoma zdaniami komentarza, ale myślę, że istnieje szereg cech, na które zawsze zwracam uwagę. Na które wszyscy ją zwracamy. Co mam na myśli?
Na pewno pierwszorzędnym czynnikiem jest dla mnie jakość i świeżość towaru. Zabrzmiało troszkę jak na zakupach w mięsnym, ale ogromne znaczenie przywiązuję do tego, jak napisane są artykuły, czy tematy są aktualne, jak często pojawiają się nowe treści. To dla mnie primus inter pares. Pod drugie, nie bez znaczenia są dla mnie walory estetyczne i klarowna nawigacja po stronie. Zwracam również uwagę na to, kto tworzy treści – czy są to pracownicy firmy, kadra zarządzająca, czy może wynajęci copywriterzy. Im więcej treści pochodzi bezpośrednio z firmy, tym lepiej dla autentyczności bloga. Doceniam też możliwości interakcji z firmą, nie tylko przez standardowe formy komunikacji i social media, ale także quizy, video, newsletter, możliwość zadawania pytań.
Przejdźmy więc do meritum. Oto dziesiątka blogów, które zrobiły na mnie wrażenie w ostatnim czasie. Trudno je porównywać, bo są prowadzone przez przedsiębiorstwa zupełnie różnego kalibru, operujące w różnych realiach. Potraktujmy to zestawienie nie jako ranking, ale raczej jako zbiór pomysłów, z którego można skorzystać na potrzeby własnego bloga. Kolejność przypadkowa.
Walmart
Zacznijmy od korporacji przez duże K. Walmart to największa sieć sprzedaży detalicznej w Ameryce Północnej. Łatwiej byłoby wymienić, czego nie można w niej kupić. Jak doniósł jeden z polskich dziennikarzy, można w niej także “wypożyczyć” niektóre produkty… Jak na giganta przystało, Walmart prowadzi Walmart Today z iście amerykańskim rozmachem. Marka traktuje bloga jako przedłużenie działalności promocyjnej informując o swoich różnorodnych działaniach. Dzięki takiemu podejściu, firma skrupulatnie buduje wizerunek na trwale zakorzenionej w codziennym życiu Amerykanów. Krótkie, zróżnicowanie tematycznie wpisy są starannie zaaranżowane, a strona graficzna i funkcjonalna bloga dopieszczone w detalach. Niewiele firm może sobie pozwolić na takie podejście do bloga korporacyjnego, ale z pewnością warto sprawdzić, jak robią to najwięksi z największych.
Allstate
Pozostając za oceanem, warto zwrócić uwagę na blog amerykańskiej ubezpieczalni Allstate. Witryna imponuje przejrzystością i regularnymi wpisami. Jej dużym atutem jest content graficzny (slidery, infografiki), video i regularne konkursy. W swoich materiałach filmowych firma wykorzystuje m.in. nagrania The Handyguys – popularnych w Ameryce majsterkowiczów publikujących swoje porady na YouTube. Na blogu dominują treści dotyczące szeroko rozumianego bezpieczeństwa podzielone na 4 kategorie: dom, samochód, biznes i pieniądze. Ten koncept gwarantuje szeroki zakres odbiorców, bo zabezpieczenie przyszłości jest tym, na czym zależy nam wszystkim. Albo przynajmniej prawie wszystkim.
Kissmetrics
Ciekawe podejście do firmowego blogowania proponuje Kissmetrics. Zakorzeniona w marketingu internetowym agencja z San Francisco stawia na swoim blogu na edukację i profesjonalizm. Już sama konstrukcja sekcji menu: Akademia, Infografiki, Poradniki Marketingowe, Webinaria, zdradza odwiedzającym, że tutaj będą mogli się sporo dowiedzieć. Oprócz bieżących wpisów, blog Kissmetrics jest naszpikowany raportami, wskazówkami i rozwiązaniami przydatnymi marketerom. Każdy zainteresowany, w zamian za zostawienie namiarów na siebie, będzie mógł skorzystać z przewodników marketingu internetowego oraz materiałów wideo. Wszystko to w przystępnej formie i niezłej jakości merytorycznej. Takie podejście do bloga pozwala firmie budować wizerunek fachowca i generować branżowe dyskusje pod swoją banderą.
Adknowledge
Blog Adknowledge jest dla mnie kwintesencją pojęcia bloga firmowego. Prosty w formie, rzetelny w treści. Jest być może nawet nieco zbyt przewidywalny w swojej prostocie, ale dzięki temu zabiegowi stwarza wrażenie, że nawet na blogu mamy do czynienia z profesjonalistami. Hasło less is more jest w tym wypadku nader aktualne. To, co urzekło mnie w tej witrynie, to bardzo klarowne menu pozwalające na łatwą nawigację i szybkie przemieszczanie się w dowolne rejony bloga. Serwis, oprócz wpisów tekstowych, nie stroni także od infografik i filmów, a w jego tworzenie jest również zaangażowana kadra kierownicza. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku Kissmetrics, Adknowledge zamieszcza tam także swoje e-książki w formacie PDF.
Garmin
Myślę, że nie jestem jedynym, na którym świetne wrażenie wywarła wizyta na blogu firmy Garmin. Co jest w nim tak wyjątkowe? Garmin (ma to szczęście, że) produkuje sprzęt do realizacji pasji i kapitalnie wykorzystuje ten fakt na swoim blogu. Portal oferuje zróżnicowaną tematykę przy zachowaniu imponującej regularności wpisów. Poradniki, relacje i testy przyciągają na bloga miłośników sportu, wędkarstwa, polowań, lotnictwa, żeglarstwa oraz automaniaków. Posty są często wzbogacane o grafiki i materiały filmowe dobrej jakości, a nawigację na blogu ułatwia proste, intuicyjne menu. Przede wszystkim jednak blog Garmina ląduje w tym zestawieniu za stworzenie pod szyldem swojej marki serwisu ściągającego pasjonatów z różnych dziedzin.
The Home Depot
Równie dobrze, a może nawet lepiej niż Garmin, specyfikę branży w swoim blogu firmowym wykorzystuje The Home Depot. Amerykańska sieć sklepów z materiałami remontowymi i wykończeniowymi na blogu radzi i inspiruje czytelników. Publikowane posty pełne są świetnej jakości zdjęć, które w naturalny sposób mają pobudzić potrzeby klientów. Stylowe aranżacje wnętrz i ogrodów nęcą zmysły, choć nie są jedynym typem treści publikowanym w serwisie skupionym na pielęgnowaniu ogniska domowego. Ważną sekcją na blogu jest dział DIY, czyli porad dla złotych rączek potrafiących upiększyć swoje najbliższe otoczenie własnym sumptem. A skoro już udekorowaliśmy nasz dom i ogród wedle wskazówek blogerów, to pora wrzucić coś na ruszt. Tu również z pomocą przychodzi blog The Home Depot publikując serię przepisów grillowych. Dokładnie! Opisywana strona jest skonstruowana przejrzyście, przykuwa uwagę atrakcyjnymi zdjęciami i oryginalnym layout’em, ale jej głównym walorem jest płynne połączenie różnych tematów okołodomowych. Dzięki temu blog pozwala budować społeczność osób, dla których domowa świątynia jest najważniejszym miejscem na ziemi.
Zillow
Przykład Zillow Porchlight, bloga młodej agencji nieruchomości z siedzibą w Seatlle jest dowodem na to, że tematyka bloga może być traktowana bardzo luźno i że właściwie każda branża może znaleźć dla siebie twórczą niszę. W pierwszej kolejności blog zwraca uwagę estetycznym, małoblogowym wykonaniem, ale najciekawsze jest w nim właśnie szerokie podejście do wątku nieruchomości. Jak się okazuje, i z tego – wydawać by się mogło mało porywającego tematu – można wyciągnąć treści czytane z wypiekami na twarzy. Jak to robi Zillow? Na blogu znajdziemy informacje o tym, jakie posesje kupują celebryci. Statystyki pokazują, że niezależenie od naszych deklaracji, tego typu “lżejsze” tematy cieszą się duża popularnością. W osobnej sekcji blog publikuje wpisy o inspirujących nieruchomościach należących do mniej znanych, ale nie mniej bogatych właścicieli. Minimum treści, maksimum grafiki przedstawiającej domy niedostępne dla zwykłego śmiertelnika – czyli sprawdzony sposób na przyciągnięcie uwagi. Dalej, Zillow na swoim blogu opisuje trendy na rynku nieruchomości oraz różnego rodzaju porady przydatne w urządzaniu lokalu i przeprowadzce. I choć są tematy, których można by spodziewać się po agencji nieruchomości, to są one podane w ciekawej formie, niejednokrotnie filmów wideo lub quizów. Świetny przykład na to, jak można tworzyć tematy do opisywania nawet tam, gdzie pozornie ich nie ma.
Lidl Polska
By nie zostać oskarżonym o to, że cudze chwalę, a swojego nie znam, pora na przykłady z polskiego podwórka. Na otwarcie blog Kuchnia Lidla. Serwis serwuje przepisy kulinarne odmieniane przez wszystkie przypadki. Przepisy można filtrować zarówno przez rodzaj potrawy, jak i kraj jej pochodzenia, co bardzo ułatwia dotarcie do poszukiwanego dania. Ważną sekcją na blogu jest content video. Gwiazdy Lidla regularnie zapraszają do swojej kuchni znanych i lubianych, a krótkie relacje filmowe z tych spotkań zamieszczane są na blogu. Ciekawie, z dowcipem i merytorycznie. Całość uzupełniają porady i triki przydatne w kuchni. Uznanie za spójność tematyczną, multimedialność, klarowną nawigację oraz szatę graficzną.
8a.pl
Imponująco niczym wiosenne łąki krokusów w Dolinie Chochołowskiej prezentuje się blog 8academy prowadzony przez gliwicki sklep outdoorowy 8a.pl. Firma postawiła na to, na czym zna się najlepiej, czyli góry i wszystko, co się z nimi wiąże. Spójność tematyczna z branżą nadaje serwisowi autentyczności. Wzmacnia ją dodatkowo zespół redaktorów, który tworzą zarówno pracownicy sklepu, jak i podróżnicy, wspinacze i organizatorzy turystyki. Autorzy stawiają na swoje prywatne doświadczenia, co dodatkowo podnosi jeszcze poziom merytoryczny wpisów, wśród których znajdziemy: porady, testy, turystyczne rekomendacje, a nawet felietony. Spora część serwisu poświęcona jest coraz bardziej popularnej wspinaczce. Wszystko to podane w przystępnej i spójnej formie graficznej. Świetny przykład na to, jak budować społeczność pasjonatów (węższej grupy niż w to miało miejsce w przypadku Garmina) wokół swojej marki. W branży sklepów sportowych i usług turystycznych, to moim zdaniem blog na wysokim poziomie.
Orange Polska
Blog prowadzony przez Orange jest dowodem na to, jak różnorodne mogą być treści publikowane na blogu firmowym. Orange to potężna marka o międzynarodowym zasięgu operująca w wielu różnych obszarach, co umiejętnie podkreśla na swoim blogu. Różnorodne wpisy wybiegają daleko poza ofertę komunikacyjną firmy. Na stornie można znaleźć informacje o wydarzeniach wspieranych przez koncern oraz bezpieczeństwie i zachowaniach nieletnich w sieci – tematów szczególnie bliskich korporacyjnej fundacji. Stały zestaw nieanonimowych blogerów sprawia, że zamieszczone treści są wartościowe i wprowadzane z imponującą regularnością (nawet kilka wpisów dziennie). Orange na swoim blogu nie praktykuje menu tematycznego, a tym samym każe swoim czytelnikom każdorazowo przedzierać się przez najświeższe wpisy. Mnie osobiście ta taktyka nie przekonuje, ale z drugiej strony pozawala na kreowanie wizerunku serwisu stale publikującego posty będące w zakresie zainteresowań obecnych i potencjalnych klientów Orange.
Pozyskuj Klientów dzięki wysokiej jakości treściom!
Oto moje subiektywne ujęcie blogów wartych Twojej uwagi. Sieć aż ugina się od analogicznych zestawień i rankingów. Jestem ciekaw, jakie blogi firmowe wpadły Ci w oko w ostatnim czasie? Daj znać koniecznie, jakie pozycje powinienem dodać do ulubionych.