„Uwaga, głupcze!”, czyli jak tworzyć reklamy wideo w YouTube, by odbiorcy ich nie pomijali
W poprzednim wpisie omówiłem podstawowe informacje dotyczące reklam na YouTube i powody, dla których zdecydowanie warto wykorzystać właśnie ten kanał do promocji. Pora przejść od teorii do praktyki i omówić kilka kwestii, które pomogą stworzyć świetną kampanię reklamową we wspomnianym kanale.
Mój poprzedni artykuł znajdziecie tutaj.
Absolutnie najistotniejszą kwestią, o którą należy zadbać, jest dobry film. Nie mając doświadczenia w przygotowywaniu tego typu produkcji, warto zwrócić się o pomoc do doświadczonej agencji, która zapewni wysokiej jakości sprzęt i montaż materiału. Jakość techniczna to jednak nie wszystko, jeszcze ważniejszy jest bowiem dobry scenariusz, który przykuje uwagę użytkownika.
Reguła Pięciu Sekund
Reklamy w YouTube, w porównaniu do klasycznych reklam, które oglądamy w telewizji mają jedno, ogromne ograniczenie – można je pominąć po kilku pierwszych sekundach. Z tego przywileju korzysta gros internautów, dlatego najważniejszą częścią naszego promocyjnego filmu jest właśnie pierwsze 5 sekund. Niestety, ogromna większość reklam nie jest zoptymalizowana pod tym kątem. Zasada angażowania uwagi odbiorcy sprawdza się zresztą również w wydaniu telewizyjnym – wszak każdy z nas niejednokrotnie „pomijał” reklamę przełączając się na inny kanał.
Aby pomóc w tworzeniu reklam przyciągających uwagę, zespół Google przeanalizował tysiące materiałów wyświetlanych na YouTube i na tej podstawie przygotowane zostały wskazówki mające pomóc reklamodawcom.
Miejsce logotypu
Badania wskazują wyraźnie, że umieszczenie na początku reklamy logotypu, który nie znajduje się bezpośrednio na produkcie wpływa na to, że użytkownicy częściej pomijają reklamy. Jeśli więc logo firmy musi być widoczne w pierwszych sekundach filmu, niech będzie zaprezentowane bezpośrednio na produkcie – wówczas reklamy powinny być pomijane z mniejszym prawdopodobieństwem. Dobrym przykładem na wykorzystanie tego sposobu, jest reklama Mountain Dew, w której na początku zastosowano świetny chwyt z odliczaniem, który sugerował, że za chwilę zdarzy się coś ciekawego, co z kolei sprawiało, że odbiorcy nie przerywali reklamy.
Na wesoło
Niezwykle istotny okazuje się też odpowiedni wydźwięk reklamy. Badania wykazały, że odbiorcy zdecydowanie chętniej oglądają reklamy stworzone w dowcipnym stylu. Doskonałym przykładem są tu np. kampanie dla sieci Plus przygotowane z udziałem kabaretu Mumio, czy też kampania dla Orange, gdzie głównymi bohaterami jest przesympatyczna para Serce i Rozum. Humor może być również wykorzystany do promowania poważnych usług lub akcji społecznych. Idealnym przykładem jest tu reklama australijskiego metra dotycząca bezpieczeństwa pasażerów, ze słynną piosenka „Dumb Ways to Die”.
Jeśli jednak przygotowanie humorystycznej reklamy nie wchodzi w grę, warto podążyć ścieżką nakreśloną jeszcze przez Alfreda Hitchcocka i zadbać o odpowiednią dawkę suspensu na początku filmu promocyjnego. Dzięki tej metodzie, ze znacznie większym prawdopodobieństwem, odbiorca zapamięta film i skojarzy go z promowaną marką.
Famous sells
Jak przykuć uwagę odbiorcy? Warto postarać się o to, aby już na początku widz mógł zobaczyć znaną twarz. Badania wykazały, że znacznie więcej ludzi jest skłonnych do obejrzenia dalszej części reklamy, jeśli owa znana postać jest od początku uśmiechnięta. Oczywiście nie musimy wydawać milionów na świetną skądinąd reklamę z Davidem Beckhamem.
Jeśli reklama kierowana jest do grupy wiekowej 20 – 35, doskonałym pomysłem może być próba nakłonienia do współpracy znanego, kojarzonego z daną branżą youtubera.
Śpiewać każdy może, czyli słów kilka o muzyce w reklamach
Gdy przychodzi do określenia jaki rodzaj muzyki jest najlepszy dla reklam wideo, pojawiają się schody. Według danych zebranych przez zespół YouTube wynika, iż z jednej strony, aby zminimalizować możliwość pominięcia reklamy po pierwszych sekundach należy unikać zarówno spokojnej, jak i nastawionej na akcję muzyki. Dobrze za to sprawdzić powinny się wesołe utwory. Z drugiej strony, warto również rozważyć całkowite pominięcie muzyki, co daje efekt suspensu i zachęca do dalszego oglądania. Tę strategię warto wykorzystać zwłaszcza przy reklamach brandingowych. Doskonałym przykładem może być tu reklama sieci Kmart, która już od pierwszych sekund zaskakuje widza świetną grą słów. Efekt byłby niewątpliwie słabszy, gdyby użyto podkładu muzycznego.
Interactive is attractive
Reklamy w YouTube dają niebywałe możliwości interakcji i budowania zaangażowania, o których można zapomnieć w przypadku klasycznych reklam w TV. Przede wszystkim, warto wykorzystać adnotacje, dzięki którym film reklamowy stanie się interaktywny. Wtedy odbiorca sam decyduje, w którym kierunku potoczy się fabuła. Aby zaciekawić internautę już na samym początku, należy pokazać, że wideo jest interaktywne. Zostało to świetnie wykorzystane już kilka lat temu w reklamie Skittles, która wygenerowała miliony wyświetleń na YouTube.
Czas kończyć
Na koniec warto wspomnieć o czasie trwania reklamy. Niestety dość powszechnie (i mylnie) uważa się, iż reklamy na YouTube powinny być krótkie i trwać około 30 sekund. W rzeczywistości jednak najważniejsze nie jest to, czy reklama trwa 30 sekund, czy 5 minut, ale by odbiorca chciał przeznaczyć wspomniany czas na jej obejrzenie. Doskonale potwierdza to przypadek reklamy Nike, która pomimo tego, iż trwa ponad 4 minuty, w momencie publikacji tego artykułu została obejrzana aż 118 milionów razy.
Zyskaj więcej klientów dzięki skutecznym działaniom marketingowym z certyfikowanym partnerem Google Premium.
Ze wszystkich powyższych wskazówek wyłania się jasna konkluzja: aby kampania w YouTube była skuteczna, trzeba bezwzględnie walczyć o wywołanie i utrzymanie uwagi odbiorców już od pierwszych sekund filmu reklamowego. Dzięki temu możemy dostarczyć niezapomniane reklamy, które na długo zostaną zapamiętane przez oglądających. Warto więc w maksymalny sposób wykorzystać ogromny zasięg i niezwykłe możliwości jakie daje YouTube. Nie da się jednak tego osiągnąć bez wywołania zainteresowania u widza.
Polecamy również: