Kongres Ehandlu – nowe pomysły, nowe idee

Na imprezie organizowanej przez Fundację Polak 2.0 wyraźnie można było odczuć nacisk na wartość merytoryczną. Większość z przeszło dwudziestu prezentacji przyciągała uwagę nie tylko świeżym spojrzeniem, ale też wskazywaniem koncepcji leżących na wyciągnięcie ręki, ale przez mało kogo wykorzystywanych.

Przekrojem przez e-biznes

Reklamujesz się na YouTube i masz problem z tym, że widzowie gdy tylko minie pięć sekund klikają „pomiń reklamę”? Na jednej z prezentacji omawiano sposoby na wykorzystywanie tego momentu na swoją korzyść i przykucie uwagi internautów. Rozpoczynasz ekspansję na inne rynki i chcesz się promować poprzez kampanię linków sponsorowanych? Jeden z prelegentów omówił różnice pomiędzy Google AdWords, a jego odpowiednikami w czeskim Seznamie, rosyjskim Yandeksie, czy chińskim Baidu. Szukasz nowych kanałów sprzedaży? Była okazja posłuchać ile (i co ważniejsze: jak) można zyskać na prowadzeniu w swoim sklepie programu partnerskiego.

E-commerce to coś więcej niż sprzedaż

Co ważne, w trakcie Kongresu Ehandlu zadbano o kompleksowe podejście do tematyki e-commerce. Nie ograniczono się więc do omawiania metod promocji i wyszukiwania nowych kanałów sprzedażowych. Część prelekcji poruszała takie tematy, jak prawo, użyteczność, czy zupełnie nowe możliwości logistyczne. W efekcie można było poznać zarówno sposoby na zabezpieczenie się przed potencjalnymi problemami, jak i na osiągnięcie przewagi nad konkurencją. I co ważniejsze: zainspirować się do poszukiwania własnych rozwiązań.

Czy impreza należała do udanych? Zdecydowanie tak. Organizatorzy bardzo zadbali o poziom merytoryczny. Co więcej, prelegenci raczej unikali oklepanych informacji wielokrotnie powtarzanych przy innych okazjach. Jednocześnie obecność przedstawicieli całego szeregu różnych firm dawała sporo możliwości na nawiązanie nowych kontaktów. Zwłaszcza, że firmami tymi były nie tylko sklepy, ale też agencje marketingowe i przedsiębiorstwa świadczące usługi dla e-commerce.